Wieczorem,
dnia drugiego naszego spotkania, odbyło się zapowiadane ognisko z muzyką,
śpiewem a cappella, oraz tańcami. Niestety nie obyło się bez ekscesów, w
wyniku których śmierć poniósł, Bogu ducha winny, prosiak, którego smętne
resztki widoczne są na tym zdjęciu.